Rynek Infrastruktury
Obowiązujące w tej chwili plany zakładają, że II linia metra zakończy się na osiedlu Bródno w dzielnicy Targówek. Władze i radni Białołęki od dłuższego czasu zabiegają o zmianę lokalizacji stacji końcowej – żeby linia metra nie kończyła się na Bródnie przy Rembielińskiej, gdzie już są tramwaje, tylko prowadziła na drugą stronę Trasy Toruńskiej. Nowa stacja końcowa Grodzisk miałaby znaleźć się w rejonie węzła drogowego Trasy Toruńskiej (S8), przyszłej Trasy Olszynki Grochowskiej i ul. Głębockiej.
Pod koniec zeszłego roku wyniki swoich analiz przedstawił działający na zlecenie miasta Transprojekt Gdański. Założono dwa warianty rozwoju demograficznego wschodniej Białołęki, odpowiadające chłonności terenu – pośredni z liczbą mieszkańców wynoszącą 120 tys. i docelowy z 200 tys. mieszkańców. Jak zauważyli eksperci, przy takich założeniach można myśleć o skierowaniu metra na Białołękę – zarekomendowali oni „rozdwojenie” linii metra. Jednocześnie autorzy zauważyli, że prognozy są zawyżone i mogą prowadzić do błędnych wniosków.
Transprojekt od razu przyjął dalsze wydłużenie linii metra na północ. W opracowaniu założono, że dokończenie II linii metra w dotychczasowym kształcie (16 km), bez odnogi na Gocław, kosztować będzie nieco ponad 10 mld zł (dla porównania 6-km centralny odcinek to koszt 4,4 mld zł). Przy szacowaniu kosztów zmiany przebiegu przyjęto, że koszt budowy 1 km metra wynosi 600 mln zł [1]. W przypadku realizacji metra na poziomie +1 (wiadukt) przyjęto koszt w wysokości ok. 400 mln zł na km.
Jak podali autorzy, wartość analizowanego odcinka na Bródnie w dotychczasowym śladzie (od stacji Trocka) wynosi ok. 2,4 mld zł – podobnie wypada koszt przeniesienia stacji końcowej w rejon Głębockiej. W przypadku rozgałęzienia i przeciągnięcia metra na północ koszty wzrastają do 8,3 mld zł.
Caly artykuł przeczytasz na portalu www.transport-publiczny.pl